piątek, 5 października 2012

Prolog



1 dzień wakacji . Niby szczęśliwy dzień. Ale nie dla mnie. Może lepiej zacznę od początku...
Nazywam się Alex, Alex Styles. Tak, tak. Alex Styles mój brat to Harry Styles.
Już officjalnie skończyłam szkołę. A wracając do Hazzy. Kocham go i to ja mu najbardziej pomagałam na kastingach do X Factor'a .  Rodzice nie interesowali się moim życiem. Żyję? Żyję, jak tak to jest ok. Jedynie Harry dzwonił codziennie. Ale tylko wtedy gdy miał czas, a nie było go zbyt wiele. 1 lipca . Lot, samolot, rodzice. Tylko tyle wystarczyło do tragedii . Pierwszy poinformowany został Harry potem ja. Ja , Harry , samochód , czarne ubrania. Tyle wystarczy.
Dzień pogrzebu , straszne. Płacz + Harry = przytulanie 
Myślałam że gorzej nie będzie.  A tu taki zdziw ..................
_________________________________________
Nareszcie prologue <3
I tak zaczyna się  przygoda z bloggowaniem na tym blogu :D 
Na górze macie (Kontakt ze mną) i tam e-mail i wg. więc looknij ;D COŚ WAM NIE W PASKI??